niedziela, 9 grudnia 2007

Dobrze, że mamy Ministra Kultury!

Sądziłem, że polska kultura osiągnęła już swoje apogeum, i że już lepiej być nie może. Stanowczo stwierdzam: Myliłem Się. Niezbitym dowodem jest obrzydliwie dziewiczy idiotyzm (zwany fachowo - keynesizmem) w polskim, nieskażonym kroplą rozsądku, wydaniu. Proszę zobaczyć:
"Inwestorzy będą musieli zatrudniać artystów - minister kultury Bogdan Zdrojewski chce w ten sposób zwiększyć popyt na dzieła sztuki."
Tak, tak, otóż Minister Kultury (sic!) JE Bogdan Zdrojewski postanowił wprowadzić w życie jeden z postulatów czyściuśkiego keynesizmu - ideologii, która w latach 70. doprowadziła do gigantycznej stagflacji m. in. Stany Zjednoczone. Chodzi o odgórne kreowanie popytu metodami państwa demokratycznego, (czyli państwa totalitarnego, w którym dyktatorem jest Motłoch) kpiącego z podstawowych wartości wolnościowych, czyli metodami subsydiowania wybranych przedsięwzięć, opodatkowywania przedsięwzięć niepożądanych przez władzę, dystrybucji skradzionych za pomocą miliona haraczy pieniędzy itp.
Abstrahując od idei, jasnym jest chyba fakt, iż pieniądze będą dostawać jedynie ci artyści, którzy otrzymają zamówienia do pracy 'na budowie'? A którzy otrzymają? Proszę pomyśleć - byle racjonalnie.
"Takie regulacje istnieją już w Niemczech i we Francji."
À propos kultury we Francji: amerykański TIME postawił 21 listopada br. tezę, że "francuska kultura umiera".
Przyczynę omówił dość trafnie p. Janusz Korwin-Mikke na swoim blogu, twierdząc, że to urzędnicze subsydia niszczą artystów, oraz - że zakupy prywatnych kolekcjonerów tudzież dotacje mecenasów są podstawową i naturalną formą zarobku artystów.

JE Bogdanowi Zdrojewskiemu dziękuję za ubaw po pachy, jakiego doświadczyłem, czytając wiadomość o Jego pomyśle. Dzięki Niemu odzyskałem wiarę w nadchodzące Złote Lata polskiej kultury.

ejndzl

Komentarze (4):

Anonymous Anonimowy pisze...

Wow, nie tylko styl z Korwina, ale także JE się tu pojawia. Nono, jesteś uroczą kserokopiarką.

6:58 PM  
Blogger JFS pisze...

Nie do końca - pod niektórymi poglądami JKM nie mogę się podpisać.

7:19 PM  
Blogger MJK pisze...

Zgadzam się z tym że taki 1% obowiązek tylko położy polską kulturę. Ale właściwie czego się można spodziewać w kraju ludzi kulturalnych których kutura objawia sie tym, że "Gwiazdy Tańczą na Lodzie" mają większą oglądalność niż cokowiek innego.

10:33 PM  
Anonymous Anonimowy pisze...

JE,ustrój totalitarny - kalka nie, ale zasadnicze podobieństwo i owszem. Czekam na pierwszego barona Mikołaja de Sarkozy

9:55 PM  

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna